avi for wc

wyobraź sobie goscia, który przychodzi na jakieś tam zawody i mówi:
-słuchajcie ludzie, kiedyś sam startowałem w tych zawodach, więc teraz należy mi się 1 miejsce i nagroda, poza tym wyśmieję was bo bierzecie w nich udział.
ludzie na to pytają:
-ale jak to? dlaczego?
-no bo wtedy jak startowałem to był 2k11 a teraz mamy juz 2k14 i ludziom startującym w tym roku szacunek się nie należy, jesteście gorsi z samego faktu startowania, no i powinniście uznać moją wyższość nad wami.
-ale czemu? jakie to ma znaczenie, że brałeś w nich udział? przecież i tak nigdzie nic nie wygrałeś, a jeśli chcesz się uważać za lepszego od nas to wystartuj i nas pokonaj, w innym wypadku nazywanie siebie najlepszym jest głupie, nie sądzisz?
-nie moge, to, że nie wygrałem nie znaczy że nie jestem lepszy i niestety nigdy się tego nie dowiemy, bo jak startowałem to był 2k11 co jest niepodważalnym dowodem na moją dominację, dlatego stosując odwrócone wnioskowanie interferencyjne stwierdzam, że jestem numerem jeden, a zagrać nie mogę, bo jestem na emeryturze w wieku 20 lat czy tam ileś.

Ty jesteś właśnie takim gościem i za każdym razem, gdy czytam twój bełkot na temat osiągnięć zastanawiam się czy sam w to jeszcze wierzysz. Nie sądzisz, że najwyższy czas wrócić na ziemię?